Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 15:27, 07 Cze 2018    Temat postu: 129919

35

Nowy Meksyk

Wewnatrz srebrnego namiotu stalo osiem przyczep mieszkalnych przecietnej wielkosci, spoczywajacych na drewnianych klocach na pomarszczonej i poplamionej podlodze z szarego tworzywa sztucznego. W odleglosci trzydziestu stop otaczal je krag ekranow z przezroczystego plastiku, zwienczonych drutem kolczastym. Przyczepy ani troche nie wygladaly na wygodne czy przyjemne.Dicken probowal sie zorientowac w mocno przygaszonym swietle, przesaczajacym sie przez srebrny namiot. Weszli do niego od zachodu. Polnoc byla wiec tam, gdzie stala mala furgonetka Urzedu Stanu Wyjatkowego, przypuszczalnie ta sama, ktora przywiozla z Arizony Helen Fremont. Na poludnie od domow na kolkach i sciany z tworzywa sztucznego i drutu kolczastego rozstawiono maly labirynt stolow laboratoryjnych i innych, na ktorych rozmieszczono standardowe wyposazenie medyczne i przyrzady laboratorium diagnostycznego.

Kilka silnych lamp lukowych, zamontowanych na wysokich stalowych slupach, uzupelnialo swym blaskiem przycmione swiatlo sloneczne.

Dicken pod namiotem nie dostrzegl nikogo wiecej.

-Zespolu nie ma jeszcze na miejscu - powiedziala Flynn. - Zachorowala dopiero dzis rano.

-Czy jest polaczenie telefoniczne z przyczepa, domofon, megafon, cokolwiek?

Flynn pokrecila glowa.

-Dopiero je zakladamy.

-Niech to szlag, jest tam sama?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group